Wersja do druku

Udostępnij

więcej informacji na www.scenadlatanca.pl

Z nieba do ziemi…

Koncept i wykonanie: Iwona Gilarska
Choreografia i reżyseria: Marcel Leemann
Muzyka: Stefan Wesołowski
Wizualizacje: Andrzej Dudziński
Kostiumy: Iwona Gilarska
Światła: Bartosz Cybowski
Projekt zrealizowany przy wsparciu Urzędu Miasta Gdańska, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego oraz Klubu Żak. Pod patronatem Stowarzyszenia Artystycznego Kultywator3Miejski.

Z nieba do ziemi… to druga część tryptyku W poszukiwaniu równowagi

„Iwona Gilarska w swoim najnowszym przedstawieniu opisuje wewnętrzny świat kobiety w sposób coraz bardziej dojrzały, ze swobodą porusza się po jakże subtelnej linii skomplikowanych relacji kobiety z otaczającą ją, czasem brutalną rzeczywistością.… Z nieba do ziemi… to kipiąca energia na scenie, wspaniała muzyka, znakomite światła i wysmakowana choreografia. A wszystko przyprawione tym znakomitym tańcem, wrażliwym aktorstwem i czułością z jaką odnosi się do widza, jakby każdego traktowała z osobna. Iwona Gilarska swoim najnowszym spektaklem dowodzi, że ma dar rozmawiania z każdym odbiorcą indywidualnie. Nie sposób tego nie odczuć oglądając jej najnowszą produkcję.” (Andrzej Dudziński, graffitipress.com)

Sekret Iwusia

koncept: Roberto Olivan i Iwona Gilarska
Wykonanie: Iwona Gilarska
choreograficzny coaching: Roberto Olivan
kostium, scenografia: Iwona Gilarska, Bartosz Cybowski, Marek Piosik
reżyseria świateł: Bartosz Cybowski

Magdalena Hajdysz: „Sekret Iwusia” nie jest spektaklem łatwym. Po pierwsze jest to osobista, intymna realizacja Gilarskiej, dotykająca tematów dzieciństwa, śmierci i własnej tożsamości. Po drugie widoczny jest w tym spektaklu wpływ Olivana – nie tyle na technikę taneczną, co na konstrukcję całości – m.in. wykorzystanie do gry całej przestrzeni sali czy wchodzenie w interakcję z widzem. … „Sekret Iwusia” irytuje – nie tylko dlatego, że wymyka się jednoznacznej interpretacji. Także dlatego, że Gilarska wypróbowuje w nim naturalne odruchy obronne widza, wystawia na próbę jego zaangażowanie, otwartość, chęć wysłuchania opowieści drugiego człowieka. Może część czysto performatywna mogłaby być nieco krótsza, może nie byliśmy przygotowani na tego typu działania w teatrze tańca. Ale z pewnością jest to spektakl intrygujący, o którym chce się rozmawiać.